„Ludzie stają w mojej obronie”: Noa Lang przyznaje się do rzutu karnego w meczu debiutanckim po bardzo śmiałych uwagach

Pozyskany przez Napoli Holender Noa Lang wydaje się mieć ogromną pewność siebie. Po podpisaniu kontraktu z mistrzem Włoch, były zawodnik PSV wykorzystał okazję, by wygłosić oszałamiającą mowę powitalną. „Jestem piłkarzem, którego ludzie oglądają. Jeśli nie mam piłki, siedzą. Kiedy ją mam, wstają”.
Człowiek, który ma zastąpić Chwiczę Kwarackhelię, którego odejście pozostawiło ogromną pustkę i, wręcz przeciwnie, napełniło PSG radością, wciąż odrzuca tę etykietkę. „Wiem, jak silny jest Kvara, ale ja jestem Langiem. Chcę tu napisać własną historię”. I tak czy inaczej, te pierwsze minuty nie przejdą do historii, ponieważ skrzydłowy Napoli w swoim debiucie w koszulce Napoli w meczu z Arezzo… reprezentantem włoskiej III ligi strzelił karnego. Prawdziwy falstart.
L'Internaute